logo Związku Podhalan, 3 kB

INFORMACJA TURYSTYCZNA

Dom Ludowy
Związku Podhalan
Oddział Kościelisko


Dolina Chochołowska


28 kB





Hej, stary baco! minął świat,
kajsi to wszystko gna, jak mgły...

Kazimierz Przerwa-Tetmajer)

Kto się chce zanurzyć w pasterską przeszłość Tatr, w skupieniu obcować ze skalnym ogromem - Dolina Chochołowska go zachwyci. Jest to obszar o powierzchni przeszło 35 kilometrów kwadratowych, wcinający się w zachodni skraj polskich Tatr. Wyruszyć w jej 10-kilometrową trasę można z przysiółka Roztoki przy drodze z Zakopanego do Witowa przez Polanę Huciska, gdzie hutnicze piece stały jeszcze w początkach XIX wieku. Turyści przemierzają tę dolinę od połowy ubiegłego stulecia, a pionierzy narciarstwa jej walory poznali przed I wojną światową.
4-kilometrowy dolny jej odcinek to głęboki parów. Odchodzi z niego 8 dolinek bocznych. Górna część Doliny rozwidla się w pięciokilometrową dolinę Starej Roboty i sześciokilometrową Dolinę Chochołowską. Dnem wielkiej rozpadliny płynie Potok Chochołowski, nad wszystkim góruje Starorobociański Szczyt (2176 m n.p.m.). Kopiaste kształty skalnych masywów urozmaica biel wapiennych turni, jaśniejąca na tle płaszcza świerkowych lasów. Tutaj istnieje największe w polskich Tatrach skupisko jodły zwyczajnej i główna w Tatrach Zachodnich ostoja jelenia.

16 kB

Słynie zaś Chochołowska jako najpotężniejszy ośrodek pasterstwa, ze wszystkimi jego reliktami w postaci zespołów autentycznej zabudowy łąkarskiej: szałasów, szop, stajni. Kulturowy wypas dopuszczono na polanach Chochołowskiej i Lejowej. Ta pierwsza, jedna z największych w Tatrach, rozłożona na pochyłości Bobrowca, staje się wiosną liliowa od łanów krokusów. Stąd w 1938 roku Polacy próbowali wznieść się balonem "Gwiazda Polski" na wysokość 30 kilometrów, jednak w pobiciu światowego rekordu przeszkodził wzmagający się wiatr, a napełniona wodorem powłoka spłonęła.
W dolomitowym wąwozie zwanym Niżnią Bramą Chochołowską zawisła tablica ku czci przywódców Powstania Chochołowskiego. Wyżnią Bramę Chochołowską tworzą natomiast czoła grzbietów Bobrowca i Kominiarskiego Wierchu. W skałach Wyżniej Chochołowskiej Bramy swoją czeluść otwiera niedostępna dziś dla turystów jaskinia - Szczelina Chochołowska. Jej piętrowe korytarze, utworzone przez podziemne przepływy Potoku Chochołowskiego, liczą 2000 metrów. Wysoko, na stoku Bobrowca, przyciąga oczy dolomitowa koronka - są to Mnichy Chochołowskie.
9,5 kilometra od wejścia do Doliny, w latach pięćdziesiątych, wzniesiono schronisko PTTK, na miejscu schroniska spalonego przez Niemców. W czerwcu 1983 roku gościł w nim papież Jan Paweł II, odbywszy stąd spacer do Jarząbczanego Potoku. Od tej pory droga między schroniskiem a Jarząbczą Doliną zwana jest Papieskim Szlakiem, a na pamiątkę tej wycieczki wzniesiono tam kapliczkę. Tablica umieszczona na głazie przypomina, że tu papież ...odetchnął powiewem Swojej młodości. Pamiątkową tablicę przy wejściu do schroniska ufundowali przewodnicy tatrzańscy.
Drogi z Doliny Chochołowskiej wiodą m.in. na Iwaniacką Przełęcz, Ścieżkę nad Reglami, Polanę Trzydniówka. Z Polany Chochołowskiej można objąć wzrokiem Dudziniec, Kominiarski Wierch, Kopieniec, Iwaniacką Przełęcz, Ornak. Najczęstszy cel wędrówek to szczyt Wołowca ((2064 m n.p.m.), nazywany przez juhasów Hrubym Wierchem. Śmigają po nim kozice, a widok rozciąga się stąd aż na trzy doliny: Chochołowską, Jamnicką i Zuberską - te dwie ostatnie już po słowackiej stronie.  


tekst: © 2001 Anna Szopińska
fotografie: © 2000 Wojciech Smolak


<< powrót