logo 4,5 Kb

GMINNY OŚRODEK KULTURY REGIONALNEJ
KOŚCIELISKO
34-511 Kościelisko, Chotarz 453
Tel. (18) 20 700 51, fax: (18) 20 703 06
www.koscieliska.pl
e-mail: imprezy@koscieliska.pl


Osod w Polanach
46 kB
Podhalańscy bacowie wracają z hal
"Osod" - to czas rozliczeń bacy z gazdami. Od świętego Michała, czyli od 29 września, zaczynają powracać bacowie z wypasu owiec. Ich powrót do domu to radosne święto, zwyczajowo nazywane osodem. Tegoroczny sezon na Podhalu nie był jednak dla baców łatwy. Susza i kłopoty z atakującymi stada wilkami dały się im porządnie we znaki. Na każdym kroku wilk.
- Bacowie ze swoimi stadami czasem zostają na wypasie dłużej - twierdzi Józef Pietraszak, prezes Regionalnego Oddziału Związku Hodowców Owiec - ale w tym roku przez suszę nie ma powodu, by odkładać powroty. Nie susza była jednak największym zmartwieniem hodowców owiec. Ogromnym problemem, narastającym z roku na rok, są wilki. W tym roku straty w stadach przez nie poczynione były o wiele większe niż w latach ubiegłych. W Jabłonce, na przykład, w ciągu dwóch dni stracono aż 11 owiec. - Kłopoty z wilkami są praktycznie wszędzie - tłumaczy Józef Pietraszak - w Jabłonce, Dursztynie, Mizernej, na Kowańcu w Nowym Targu, w Kacwinie, Jaworkach, w rejonie Gorlic. W tej chwili wilki można spotkać właściwie wszędzie. Walka z nimi jest coraz trudniejsza. Bacowie zabezpieczają się, ale one do tego się przyzwyczajają. W tym roku ominęły nawet tzw. elektrycznego pastucha. Nie pomagają specjalne ogrodzenia wykonywane z szeleszczących materiałów, palone coraz gęściej ogniska. Naszym zdaniem, powinien być wprowadzony kontrolowany odstrzał wilków, nie ma innego wyjścia.
Rozmiar: 38675 bajtów
Bacowie i juhasi podczas wypasu owiec borykają się z wieloma przeciwnościami. Tym bardziej ich powrót do domu po długiej rozłące z rodziną jest bardzo radosny. Na Podhalu zwyczaje związane z powracaniem z hal nazywane są osodem. W niedzielę w Kościelisku zespół "Polaniorze" przybliżył nam te tradycje przygotowując na placu przed Domem Ludowym przedstawienie, oczywiście z bacami i owcami w rolach głównych.
Rozmiar: 25800 bajtówRozmiar: 18740 bajtów
"Osod" - oznacza konkretnie rozsadzanie stada, czyli oddawanie owiec gazdom, z którymi też baca musi się rozliczyć. Wszystko to zobaczyliśmy przed "Ludówką" w Kościelisku. Najpierw przybyło stado owiec prowadzone przez rozśpiewanych ich opiekunów. Na miejscu czekali na nich już gazdowie i gaździny. Po serdecznych przywitaniach nadszedł czas rozliczeń. Każdy gazda odebrał swoje owce (co niektórzy mieli problemy z rozpoznaniem swojej trzódki), a potem baca wypłacał wynagrodzenie w postaci oscypków i bundzu swoim pomocnikom. Oczywiście wszystko zakończyło się tańcami i śpiewami do samego rana.
22 kB28 kB
23 kB24 kB
Fotografie: © Wojciech Smolak
Tekst: © Ewa Czerwieniec, Dziennik Polski

ciąg dalszy >>
<< powrót do archiwum