logo 4,5 Kb

GMINNY OŚRODEK KULTURY REGIONALNEJ
KOŚCIELISKO
34-511 Kościelisko, Chotarz 453
Tel. (18) 20 700 51, fax: (18) 20 703 06
www.koscieliska.pl
e-mail: imprezy@koscieliska.pl


II Polaniarski Osod
w Kościeliskach 2005
c.d.
16 kB18 kB
Przenikliwe zimno i padający deszcz nie pokrzyżowały planów organizatorom II Polaniarskiego Osodu w Kościelisku. Na stadionie biathlonowym w Kirach kilkaset osób bawiło się znakomicie.
Osod, to w góralskiej gwarze koniec sezonu wypasu owiec. Wtedy, jak mówi wieloletnia tradycja, bacowie razem z owcami wracają z hal do domów. W Kościelisku przedstawienie Osodu na specjalnie wybudowanej scenie zaprezentował zespól Polaniorze Wcześniej publiczności miały zaprezentować się młodzieżowe zespoły regionalne, ale deszcz przekreślił plany i przegląd prawdopodobnie odbędzie się w listopadzie.  
24 kB27 kB
- Od wieków owce pasły się na halach i na jesień musiały przyjść na wieś - o tym skąd wziął się pomysł na przedstawienie opowiadał Wojciech Karpiel. - Każdy baca osadzał sobie owcę z dużego kierdla, który pasł się na halach. W zespole Polaniorze w 1978 roku zakwitła taka myśl, że trzeba wystąpić na jesieni tatrzańskiej. Prawie wszyscy członkowie zespołu to byli gazdowie, juhasi i bacowie. Wystąpili, odegrali sztukę Osod w Polanach i wygrali.  
19 kB16 kB
Rzeczywiście w 1978 roku Polaniorze wygrali festiwal i zdobyli złotą ciupagę. Po latach, już w zmienionym składzie, Osod odgrywany jest ponownie. Kulminacyjnym punktem niedzielnego przedstawienia był moment, gdy ucharakteryzowani, młodzi bacowie wprowadzili na stadion kierdel owiec.
(tekst: Paweł Pełka)
26 kB
II Polaniarski Osod - Pożegnanie Lata 2005 w Kościelisku
 Wraz ze zbliżającym się dniem św. Michała nadchodził koniec lata. W podhalańskich wsiach oczekiwano powrotu baców z owcami z letniego wypasu. Zwykle u bacy odbywał się osod, czyli oddawanie powierzonych owiec.
Ten stary zwyczaj stał się okazją do zorganizowania gminnej, dużej imprezy kulturalnej na zakończenie sezonu letniego. Organizatorami tegorocznej imprezy byli: Gminny Ośrodek Kultury Regionalnej Kościelisko, Związek Podhalan, zespół Polaniorze, Biathlonowy Klub Sportowy Wojsko Polskie Kościelisko, Zespół Szkół w Kościelisku i Karczma Polany.
Impreza odbyła się 18 września na pięknie położonym stadionie biathlonowym na Groniu, niedaleko wylotu Doliny Kościeliskiej. Tradycje pasterskie związane z wiosennym redykiem, wypasem na hali, oraz powrotem do domu, rozliczaniem z gazdami, wypłacaniem juhasów i honielników przypomniał zespół Polaniorze w widowisku sprzed lat, przygotowanym teraz przez Marię i Stanisława Krupów. Wzięli w nim udział obecni i dawni członkowie tego zespołu oraz dzieci z zespołu Polany a także baca Władysław Zapotoczny, który przygnał owce z Białego Potoka.
Z powodu deszczu nie udało się przeprowadzić w całości Gminnego przeglądu dziecięcych zespołów regionalnych. Po występie zespołu Polany trzeba go było przerwać. Będzie on powtórzony na Andrzejki, których gospodarzem w tym roku jest Zespół Szkół w Kościelisku.
Strzela Catherine Spierenburg - najmłodsza uczestniczka zawodów strzeleckich
Ostatnim punktem tegorocznego Pożegnania Lata, były zawody na strzelnicy sportowej przygotowane przez Biathlonowy Klub Sportowy Wojsko Polskie Kościelisko.
W sztafecie rodzinnej zwyciężyli: Anna, Tadeusz i Andrzej Nędza-Kubiniec przed rodzeństwem Pitoniów: Anną, Bogdanem i Krzysztofem, zaś na III miejscu uplasowała się młodsza generacja Pitoniów: Magdalena, Krzysztof i Catherine Spierenburg - najmłodsza uczestniczka zawodów.
W niezwykle pasjonującym pojedynku strzeleckim z karabinków zwyciężyła młodziutka Magdalena Pitoń (13 lat) przed Kazimierzem Obrochtą, oraz Leszkiem Kulińskim - wójtem gminy Kobylnica.
W trakcie imprezy odbył się nieoficjalny konkurs na wypieki domowe, z dodatkiem owoców lata (borówki, jabłka, śliwki...), przygotowane przez gospodynie z naszej gminy. Wyróżnienie otrzymał jednak gospodarz - jedyny jaki przystąpił do konkursu - Ryszard Trzebunia, za tradycyjny jabłkowiec.
W imieniu organizatorów dziękujemy wszystkim którzy pomogli nam zorganizować tę imprezę, oraz tym wzięli w niej udział mimo nie najlepszej pogody. Już dzisiaj zapraszamy na rok następny i mamy nadzieję, ze święty Michoł popatrzy na nos łaskawsym okiem.
Maria Bętkowska
Dyrektor GOKR Kościelisko
© fot: W. Smolak
data utworzenia strony: 05.10.2005